Często ostatnio pojawiają się pytania czym i jak indeksować, lub jak to mówią, „dopalac” wpisy. Metod jest kilka:
1. SWL rotacyjne
W tej chwili jedna z najpopularniejszych i najprostszych metod indeksowania i „dopalania” wpisów. Do wyboru mamy kilka SWL-i (np. gotlink, e-weblink i kilka innych). Wystarczy kupić „paczkę” punktów na miesiąc, wstawić za pomocą opcji „Multilink” wszystkie wpisy i można uruchomic indeksację.
2. SWL stałe
Przeważają opinie, że SWL stałych szkoda jest wykorzystywac do indeksacji wpisów. tutaj można by rzec sa dwie szkoły: pierwsza mówi oczywiście, że nie warto – szkoda punktow i pieniędzy. Druga szkoła (którą od jakiegoś czasu powoli zaczynam praktykować) mówi, że użyć można SWL stałego do podlinkowania nie tylko samego wpisu ale również tagów związanych z wpisem. Poniżej wynik podlinkowania kategorii, gdzie znajduje się wpis, oraz tagów związanych z wpisem.
Jeśli ktoś pod uwagę bierze PR strony, na której znajduje się anchor dla pozycjonowaje storny to ma niezbity dowód, że podlinkowanie TAGów jest pomocne 🙂
3. Indeksowanie bez SWLi
Podstawą oczywiście wg mnie jest dodanie mapy strony do Narzędzi Google. Zasadne jest też przepingowanie mapy strony – ot choćby programem omniPING. W przypadku pingerów korzysta z dwóch: SB Pinger (w ramach SEOBohatera – ale nie tak często) oraz najwięcej z omniPINGa.
Innym sposobem jest posiadanie dobrej listy precli, dzięki którym (np z wykorzystaniem Publikera czy omniAdd) możemy w tekście umieścić linki zarówno do witryn, jak również do wpisów, czy też tagów związanych z wpisami.
Dlaczego warto jednak pokusić się o podlinkowanie i indeksację linkami stałymi ? Po ostatnim update algorytmu większe znaczeni zaczyna mieć staż takiego linku (przynajmniej tak na to wygląda) a im dłużej link „wisi” tym lepiej to wpływa na indeksację nie tylko wpisu docelowego ale również na rating katalogu, w którym wpis jest umieszczony.
Co masz na mysli mowiac dodanie map strony do narzedzi?
Tworzysz sitemape zawierajaca 100 linkow do roznych wpisow w katalogach i preclach?
mam na myśli SITEMAPę serwisu – pliku xml lub xml.gz
Z tym ze sitemape danej strony moge dodac do narzedzi google webmaster tylko jezeli strona jest zweryfikowana w tym narzedziu.
mam 2.000 wpisow ktore dodalem do roznych katalogow – czy jestli stworze sitemape z linkami do roznych serwisow i zrobie pinga na
przyniesie to oczekiwany skutek i jest szansa na zaindeksowanie tych wpuisow?
Można też użyć Scrapeboxa, Xrumera lub spreparowanych kanałów RSS zgłaszanych do agregatorów RSS. Dobrze radzą sobie skrypty typu BacklinkEnergizer tworzące blogi na darmowych hubach i zgłaszające tam automatycznie content z linkiem do wpisu, przyłożenie z swl jest za to wygodniejsze 🙂
A czy linkujesz np. linksor jakimiś SWLami albo przepuściłeś go przez OmniADD ?
Ja nie linkuje swoich stron SWLami. Linksor/Zgred stoją już 4-5 lat. Przez ten okres nazbierało się naturalnych linków dodanych tu i ówdzie przez klientów. Dodatkowo widzę, że wpisy linkowane są na różnych forach, wyszukiwarkach etc… Naturalne linkowanie – TYLKO 🙂
Rozumiem, chciałem tylko poznać odpowiedź na moje pytanie 🙂
W sumie jestem podobnego zdania.
podlinkowując stronę tagów wzmacniasz tażke strony konkurencji przypisanych do tego tagu. to jest faktycznie opłacalne dla bardzo popularnych tagów takich jak „lampy”?
Warto także przyjrzeć się bliżej forom i te od jakiegoś czasu uważam za „złote” narzędzie do indeksowania oraz dopalania wpisów w katalogach / preclach. Kilkanaście, kilkadziesiąt postów w tematach np. hyde park i stopka z jednym linkiem czynią w dobrych miejscach niezłego „boosta”.
cześć,
mam pytanie związane z dopalaniem wpisów w katalogach. Wykupiłem 50k punktów na gotlink.pl, wrzuciłem je za pomocą multilink na niezaindeksowane wpisy do katalogów (około 55 wpisów) i czekam… minęły już ponad 3 dni i praktycznie zaden wpis sie nie zaindeksował.
Czy robię coś źle?
z góry dzięki za odpowiedź.
Piotrek